Anioły z Bertranda uratowały kobietę

Tydzień temu malutkim w Borkowie rozegrały się dramatyczne wydarzenia. Podczas wizyty serwisowej firmy Bertrand, starsza kobieta nagle upadła na podłogę. Na szczęście dwójka naszych pracowników, Dariusz oraz Jurij, zachowała zimną krew i natychmiast rzuciła się, by ratować ludzkie życie. Przez czterdzieści minut, aż do przyjazdu karetki, reanimowali staruszkę. – To dzięki Wam Ona przeżyła – powiedział później lekarz. 

– Moje anioły przyjechały! – tak uratowana kobieta wita naszych chłopaków. W sumie trudno się dziwić – wykonali najważniejszą robotę z możliwych. 

– To stało się nagle – opowiada Darek. Podobnie jak „Jurek” jest całą sytuacją trochę speszony. Chłopaki nie chcieli rozgłosu, wręcz poprosili o dyskrecję. Szefowi, Mirkowi, powiedzieli, że podczas prac serwisowych „coś się wydarzyło”. Że Pani się przewróciła, a Oni Jej pomogli. Ani słowa o tym, że przez 40 minut reanimowali kobietę, która w pewnym momencie przestała w ogóle oddychać. Już była na tamtym świecie. A przecież w tym czasie w domu Klientki była siedmioletnia wnuczka. Wyobraźcie sobie, z jaką dodatkową presją mierzyli się nasi pracownicy. I dali radę. 

Porozmawiaj o naszej ofercie

Przygotowaliśmy dla Ciebie coś specjalnego

Newsletter

Zapisz się do naszego Newslettera i bądź na bieżąco z informacjami z życia naszej firmy.

Polecamy artykuły

Gdy temperatura na zewnątrz rośnie, coraz częściej otwieramy okna, drzwi balkonowe czy tarasowe. Niestety wraz ze świeżym powietrzem do wnętrza…

Wyobraź sobie miejsce, w którym nowoczesna technologia spotyka się z rzemieślniczą precyzją. Gdzie każde okno i każde drzwi mają swoją…

Wysoka jakość naszej stolarki okiennej to nie przypadek, a efekt przemyślanego i wieloetapowego procesu kontroli. O tym, jak wygląda on…